RZESZÓW
9
października 2007 - 11:30
Nie oddamy hali!
Przez prawie godzinę przedstawiciele klubu Walter pikietowali
wczoraj przed ratuszem.
-
W obronie hali będziemy protestować do skutku - zapowiada Sławomir
Miłto, rodzic jednego z młodych judoków. (FOT. Krzysztof Łokaj)
Protestują przeciwko decyzji, o przekazaniu w ręce wojska hali
sportowej, w której ćwiczą.
Chociaż decyzja w tej sprawie już
zapadła, pikietujący wierzą, że uda im się przekonać urzędników do
jej zmiany.
- Nie odpuścimy, bo odebranie nam prawa do
zarządzania budynkiem oznacza śmierć dla klubu - przekonywał Andrzej
Ankiersztejn, członek zarządu Waltera.
- Jeżeli nie będziemy
mogli zarabiać na hali, nie wystarczy nam pieniędzy na finansowanie
działalność sekcji sportowych.
Na przyszły tydzień przedstawiciele klubu zapowiadają kolejny
protest. Liczą, że do tego czasu urośnie założony przez rodziców
młodych sportowców społeczny komitet pomocy Walterowi.
Niezależnie
od tego w internecie na stronie www.ratujmywaltera.pl
trwa zbiórka wpisów na rzecz poparcia obrony hali.
Bartosz Gubernat